- Zakłady upadają dlatego, że się nic nie inwestuje – mówił w Radiu eM Andrzej Karol, szef hutniczej Solidarności.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o sytuacji Huty Królewskiej w Chorzowie, która kończy działalność po ponad 200 latach. - Zakłady upadają dlatego, że się nic nie inwestuje – mówił o zakończeniu działalności chorzowskiej huty szef hutniczej Solidarności Andrzej Karol. - Była informacja pracodawcy o tym, że park maszynowy jest już tak wykorzystany, że należałoby zrobić nowe inwestycje. Tylko, że prowadziło się tę działalność przez parę lat, więc należało jednak zainwestować w te maszyny i urządzenia – mówił gość Radia eM.
Związkowiec przyznał jednak, że właściciel zakładu, czyli ArcelorMittal w sprawie pracowników huty zachował się przyzwoicie. - Rozmawiano ze wszystkimi pracownikami, zaproponowano im pracę na innych odcinkach, więc jest szansa, że pracownicy dotrwają do wieku emerytalnego w zakładzie pracy. Dla niektórych to bardzo istotne, bo będą mogli przejść wtedy na wcześniejsze emerytury – mówił Andrzej Karol.
Nasz rozmówca dodał, że sytuacja chorzowskiej huty pokrywa się z trudną kondycją hutnictwa w Europie. - To sygnał o tym, co myśli cały koncern ArcelorMittal. Możemy spodziewać się wyprowadzki z Europy wielu koncernów, jeśli sytuacja związana z cenami energii się nie poprawi. Warunki do prowadzenia działalności dla przemysłu energochłonnego są coraz gorsze – powiedział szef hutniczej Solidarności.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.