Katowice. Prezydent RP na uroczystościach z okazji 44. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek

Prezydent Karol Nawrocki zaznaczył, że tragedia kopalni „Wujek” niesie trwałe i uniwersalne przesłanie, dotyczące zarówno mechanizmów funkcjonowania władzy komunistycznej, jak i trudnej drogi, którą Polska przeszła w okresie transformacji ustrojowej po 1989 roku. – Nikt i nic nie opisze tak Solidarności, jak to, co wydarzyło się w kopalni „Wujek” – powiedział Karol Nawrocki, wskazując, że strajk górników był aktem wspólnotowego sprzeciwu wobec bezprawia.

Prezydent przypomniał, że protest w kopalni wybuchł po zatrzymaniu przewodniczącego zakładowej „Solidarności”, Jana Ludwiczaka, i miał charakter pokojowy. Zwrócił uwagę, że solidarność okazana przez górników stanowiła zaprzeczenie logiki strachu i represji, którą posługiwały się ówczesne władze. Postawę protestujących zestawił z brutalnymi działaniami aparatu państwowego, który odpowiedział na strajk użyciem siły, prowadząc do śmierci dziewięciu górników.

Zdaniem prezydenta pamięć o tych wydarzeniach jest niezbędna dla zrozumienia współczesnej historii Polski oraz dla kształtowania postaw obywatelskich kolejnych pokoleń. – To miejsce i ta rocznica przypominają, czym był komunizm i jak wysoką cenę zapłacili Polacy za wolność – podkreślił.

W ramach obchodów rocznicowych prezydent Karol Nawrocki wziął również udział we Mszy Świętej w intencji ofiar pacyfikacji strajku, której przewodniczył arcybiskup Andrzej Przybylski. Uroczystości zgromadziły rodziny poległych górników, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, działaczy opozycji antykomunistycznej oraz mieszkańców regionu.