Z całą pewnością ci dwaj święci pochodzący prawdopodobnie z Arabii i mający mocne chrześcijańskie korzenie.
Dzisiejszy patron przebył długą drogę, zanim trafił do liturgicznego kalendarza.
Pacificus, Pacyfik, spokojny, czyniący pokój. To przez wieki ulubione imię w zakonie franciszkańskim.
Cud Mszy Świętej jest największy
Każdy święty jest poniekąd zwiastunem Dobrej Nowiny, ale dzisiejszy ma tutaj sporą przewagę nad innymi. Dlaczego?
Po ludzku jego historia życia nie ma sensu.
Neapol. Miasto we Włoszech u podnóży Wezuwiusza. Duże, piękne i niebezpieczne. To tam powstała niesławna Camorra, która od roku 1820 roku obficie przelewa krew na neapolitańskich ulicach.
Gdy się patrzy na jego obrazy, można śmiało odnieść wrażenie, że to nie młody człowiek a anioł.
Zanim został kapłanem, a stało się to dość późno, bo w wieku 33 lat, wcześniej był przecież świadkiem powstania listopadowego.
Korneliusz i Cyprian. Rzymianin i Kartagińczyk. Kapłan oraz poganin, który całą młodość, jak sam o sobie pisał, "oddany był złym nałogom".
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07