Izabela Domogała: Szpitali jest za dużo, niektóre się „kanibalizują”

Jak wyjaśniła Izabela Domogała, w przypadku szpitali potrzebna jest nawet nie tyle zmiana właścicielska, co restrukturyzacja polegająca np. na likwidacji podobnych do siebie oddziałów w pobliskich szpitalach. Podała przykład niektórych placówek podlegających samorządowi wojewódzkiemu, w których właśnie dokonywane są tego typu zmiany. Zaznaczyła, że bardzo poważnym wyzwaniem finansowym dla województwa będą zapowiedziane od początku lipca podwyżki płac dla personelu medycznego i wyraziła nadzieję, że środki na ten cel zapewni Narodowy Fundusz Zdrowia.

Pani wicemarszałek podsumowała rok, który niedawno minął od początku pandemii koronowairusa. – Ten rok nas zahartował – powiedziała, zwracając uwagę, że szpitale w województwie przyjęły w sumie 13 tysięcy pacjentów. Zaznaczyła też, że przybywa miejsc dla osób przechodzących rehabilitację pocovidową, trudno będzie jednak zapewnić takie świadczenia dla wszystkich potrzebujących.