Urszula Bauer: Szkoła nie załatwi wszystkiego ani za rodziców, ani za uczniów

Ze Śląską Kurator Oświaty rozmawialiśmy m. in. o ostatnim raporcie Związku Miast Polskich, który domaga się zmian w oświacie. Zdaniem ZMP jednym z problemów jest czas, który uczniowie muszą przeznaczać na zadania domowe (13-18 godzin tygodniowo). - Trzeba bardzo rozsądnie rozważyć, czy zadanie pracy domowej to taka duża trudność i obciążenie dla ucznia. Są badania, które pokazują, że uczeń po swoich zajęciach w szkole powinien utrwalić, powtórzyć te wiadomości. To też jest czas, kiedy w dom te zajęcia szkolne powinny być analizowane. Szkoła nie załatwi wszystkiego ani za rodziców, ani za uczniów – stwierdziła Urszula Bauer.

Jedna z tez raportu mówi, że uczniowie są „przeładowani” obowiązkami. - Uczniowie sygnalizują przeciążenie zajęciami. Wynika nie tylko z siatki godzin, ale uczniowie też biorą udział coraz częściej w zajęciach dodatkowych, nie tylko wyrównawczych, ale też z zajęć z języka obcego, sportowych czy artystycznych – mówiła Urszula Bauer. Kurator dodała przy tym, że dzień współczesnego ucznia mocno różni się od tego, który pamiętają z czasów szkolnych jego rodzice.