107,6 FM

Lesław Ordon: Chcemy godnych wynagrodzeń, ale nie obrażamy się na dodatkowe środki

- Nie obrażamy się na jednorazowe świadczenie [bonus z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej - 1125 złotych brutto], ale postulaty "Solidarności" idą o wiele dalej, bo postulujemy, by wynagrodzenie nauczyciela było powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce - mówił na antenie Radia eM Lesław Ordon, reprezentujący oświatową "Solidarność".

Lesław Ordon: Chcemy godnych wynagrodzeń, ale nie obrażamy się na dodatkowe środki
Radio eM

Przewodniczący lokalnych struktur związkowych "Solidarności" nie zgadza się z szyderczymi określeniami, takimi jak "ochłap plus". - Ci, co mówią "ochłap plus" nie muszą brać tych pieniędzy; mogą podzielić się z ludźmi biednymi - ironizował Lesław Ordon. Uważa on także, że nazywanie tego świadczenia "kiełbasą wyborczą" jest nietrafione, bo Dzień Edukacji Narodowej [Dzień Nauczyciela] przypada niezmiennie na 14 października od 250 lat, co jest związane z powstaniem Komisji Edukacji Narodowej. Termin wyborów wynika zaś wprost z kalendarza wyborczego.

Gość Radia eM przyznał, że patrzy z optymizmem na rozpoczynający się rok szkolny i nie przyłącza się do alarmistycznych tonów płynących ze środowisk Związku Nauczycielstwa Polskiego. Lider ZNP, Sławomir Broniarz przyznawał ostatnio, że "nie wyobraża sobie tego roku szkolnego" a sytuacja nauczycieli jest "dramatyczna". - Jeżeli chodzi o politykę, to można podbijać bębenek na różne sposoby, jednak ja z założenia jestem optymistą, uważam że rok szkolny będzie taki jak poprzednie. My, nauczyciele podchodzimy do swojej pracy w sposób odpowiedzialny i jeśli mamy do zrealizowania podstawy programowe; jeżeli chcemy pomagać dzieciom i młodzieży w różnych problemach - to będziemy to robić i będziemy to robić najlepiej jak potrafimy. Będziemy się na tym skupiać a nie na polityce - ripostował rozmówca Radia eM.

Lesław Ordon pytany o liczbę brakujących nauczycieli w szkołach przyznał, że jest to "złożony problem"; nie jest to jednak problem "dzisiejszego dnia". Do szkół średnich wszedł podwójny rocznik, który generuje dodatkowe problemy kadrowe. Powtarza się również problem przepływu nauczycieli pomiędzy szkołami, bo szkoły średnie prowadzi inny organ niż szkoły podstawowe. W ocenie gościa Radia eM w szkołach średnich najtrudniejsze będą trzy najbliższe lata.

Zdaniem przewodniczącego Regionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego problem braku nauczycieli "jest i będzie narastał", bo "nie ma zbyt wielu chętnych do tego zawodu". Podkreślamy temat od wielu lat; od wielu lat apelujemy do rządzących, nie tylko obecnych, ale i poprzednich. - Dzisiaj wynagrodzenia nauczycieli oscylują na poziomie najniższej krajowej; młody człowiek idący na studia najczęściej nie deklaruje chęci podjęcia studiów na kierunku pedagogicznym, bo chce jak najlepiej zarobić i szuka pracy poza oświatą - skwitował Lesław Ordon.

« 1 »