Artur Tomasik: Z niepokojem patrzę w przyszłość, bo sytuacja na Bliskim Wschodzie eskaluje

Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o możliwych problemach z ruchem lotniczym w związku z eskalacją konfliktu Izraela z Iranem oraz włączenia się w niego USA. - Wszystko, co się dzieje w tamtym rejonie ma wpływ na to, co się dzieje w lotnictwie – mówił w Radiu eM prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik. - Izrael jest zamknięty, przestrzeń nad krajami wokół Izraela też, więc widzimy te ograniczenia. Akurat loty z Pyrzowic w tamtym kierunku mamy w okresie zimowym, od października do maja. Wpływu realnego dzisiaj ten konflikt na Pyrzowice nie ma, ale widzimy, co się dzieje w regionie i co może być, jeśli się rozszerzy na inne kraje – mówił Artur Tomasik.

Pytaliśmy, czy sytuacja może wpłynąć na popularne loty do Egiptu. - Nie mamy ograniczeń do Egiptu, da się tam wciąż dolecieć bezpiecznie. Egipt jest dla nas i dla naszych pasażerów bardzo ważnym kierunkiem, setki tysięcy ludzie wylatują tam na wakacje. Na dziś nie ma ograniczeń – mówił prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

Od 2 lipca ruszą nowe połączenia kolejowe na lotnisko w Pyrzowicach. Czy będzie to duża zmiana w kwestii docierania na lotnisko? - Do tej pory było to, jak mówią kolejarze, 10 par pociągów łączących Częstochowę z Tarnowskimi Górami przez Pyrzowice. Przejechało już nimi kilkaset tysięcy osób. Od 2 lipca w sumie będziemy mieli prawie 20 par, czyli 40 połączeń przez Pyrzowice – mówił Artur Tomasik. Czy popularność pociągów do Pyrzowic można porównywać do połączeń kolejowych obsługujących zachodnie lotniska? - W krajach, gdzie kolej jest bardzo popularna, czyli Holandii, Francji czy Niemczech dojazd pociągiem do portów lotniczych stanowi 20-30 proc., czyli nawet tam samochód jest dominujący – powiedział gość Radia eM.